Ha, ha! A ja nad morzem byłam, ha ha ;-) W środę i czwartek miałam tour de półwysep helski i Trójmiasto. No fajnie było, co tu dużo mówić, szczególnie, jak się w wieku lat 26 jest tam for-de-ferst-tajm ;-)
Że co? Chcielibyście coś więcej wiedzieć? A słyszeliście, że ciekawość, to pierwszy stopień do hell? ;P A tak poważnie, to rozwinę się i dokładnie zrelacjonuję nadmorską wyprawę w najbliższym czasie, więc jeżeli chcielibyście wiedzieć, zaglądajcie tutaj ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz