13.12.2010

prywatna patologia

Mam swoją własną patologię! Rozgryzłam się, dokonałam autoanalizy i postawiłam autodiagnozę, teraz moja własna psycha stała się dla mnie, jak otwarta księga. Znalazłam odpowiedź i wytłumaczenie na moje pokręcone życie emocjonalne. No ja mam po prostu irracjonalny pociąg do drani. Im on bardziej skupiony na zaspokajaniu swoich widzi-mi-się a nie na związku, tym ja bardziej zainteresowana. A jak znajduję takiego dobrego człowieka, jak Pan P., co to mi daje poczucie bezpieczeństwa, wyznaje monogamię i jest uroczo zazdrosny, to ja już kombinuję, że może raczej nie. A może by go na innego zamienić, a może to, a może tamto. No obłęd jakiś. Oficjalnie i publicznie przywołuję się do porządku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

nakarm nowe rybki