Blady strach padł na mojego bloga! Z komentarzy dowiaduje się, że tutaj notki giną w niewyjaśnionych okolicznościach! No skandal, no.
Istnieniu auto-cenzury nie zaprzeczam. Jest i ma się dobrze. Ale podobno, ktoś mi notki bezczelnie kradnie, jak ja smacznie śpię. Nie, no chyba muszę ochronę na bloga zmówić, secret service czy coś.
A może w necie, jakaś inna cenzura działa i mi wycina niepoprawne politycznie fragmenty? Wiecie coś o tym?
Istnieniu auto-cenzury nie zaprzeczam. Jest i ma się dobrze. Ale podobno, ktoś mi notki bezczelnie kradnie, jak ja smacznie śpię. Nie, no chyba muszę ochronę na bloga zmówić, secret service czy coś.
A może w necie, jakaś inna cenzura działa i mi wycina niepoprawne politycznie fragmenty? Wiecie coś o tym?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz