10.06.2009

chorągiewka

No dobra, lubię go i nic a nic na to nie poradzę. Tajemniczy T. odwiedził mnie dzisiaj dostarczając świeżutką porcję filmów i muzyki, co by się kamilce wieczorami nie nudziło. Jako bonus track zostałam obdarowana dwoma butelkami doskonałego wina made by T. Wiem, co mówię, piłam i chłopak wino robić potrafi. Poza tą cenną umiejętnością jest też uczynny. Dotargał do mnie staruszka laptopa, którego porzuciłam na dni kilka u rodziców.

Aaaaaaa, bo ja Wam chyba z tego wszystkiego, zapomniałam powiedzieć, że mam nową zabaweczkę - lapciaka. Brand new lenovo, z którym staram się stopniowo zaprzyjaźnić.

A teraz idę update-nąć notkę znad morza, co Wy na to? hmmm... dobry pomysł, co nie?


1 komentarz:

  1. A gdzie moja notka??
    No ja się zapytowywuję gdzie ona się podziała???????
    O Ty cenzorze!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

nakarm nowe rybki