Moi drodzy, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że mamy nowego bohatera naszej telenowelos-blogos! Tak, tak. Już wszyscy myśleli, że nic nowego się nie zdarzy, że scenariusz jest przewidywalny, wątki poboczne raczej mało zaskakujące a jeszcze mniej istotne, że można nie oglądać 20 odcinków i tak będąc w temacie, a tutaj proszę - brand new bohateros.
Panie i Panowie, lejdis end dżntelmen, frał und heren,
przedstawiam Wam - Pana M.
Pan M. gości w moim prywatnym życiorysie od czasu jakiegoś, wątek jest rozwojowy, łi-łil-si co z tego będzie. Nie spinamy się ani nie napinamy, nie planujemy ani nie zobowiązujemy do niczego oprócz dobrej zabawy.
Słowo ciałem się stało i jak na chwilę obecną dobrze się razem bawimy i miło, aczkolwiek rzadko, spędzamy z sobą czas. Koniec odbioru.
cycq życzę pomyślnego rozwoju wydarzeń;)
OdpowiedzUsuń