12.11.2011

***

Są takie dni, kiedy od czekolady i wina się nie ucieknie. No można bronić się rękoma i nogami, zapierać się, jak żaba błota, barykadować w pokoju, łazience, gdziekolwiek, ale czekolada i wino tak, czy siak człowieka dopadną. I w takie dni nie warto się właściwie bronić, bo szkoda czasu i nerwów. Sprawdzić domowe zasoby i w zależności od wyniku kontroli: 1)bezzwłocznie przystąpić do konsumpcji, 2)udać się do najbliższego sklepu, zanabyć co trzeba, po czym niezwłocznie przejść do punktu 1). I niech słowo ciałem się stanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

nakarm nowe rybki